Autor |
Wiadomość |
roko |
Wysłany: Czw 13:23, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Własnie mogłbybyć śnieg ale mogłoby nie być zimy |
|
|
Marko80 |
Wysłany: Śro 11:54, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Zima mogłaby być,gdyby nie śnieg - bo go nienawidzę. |
|
|
beny |
Wysłany: Pon 12:09, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Stopy i dłonie , zawsze najbwerdziej mi marzną ! |
|
|
Karmiś |
Wysłany: Pon 9:16, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja się staram zawsze nosić czapkę. Rękawiczki też mam przeważnie w kieszeni w kurtce. |
|
|
noell |
Wysłany: Nie 13:45, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
JA ,jak nie mam czapki, w takie mroźne dni to cala sie czese z zimna. |
|
|
Karmiś |
Wysłany: Nie 12:19, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
no... wtedy jest we wszystko zimno |
|
|
Vera |
Wysłany: Nie 1:24, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Najgorzej jeszcze jest jak palce u stop zmarzna |
|
|
Zdzicha |
Wysłany: Sob 19:33, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
Oj tak, ręce i nogi to najbardziej odkryte części ciała, o twarzy nie wspominając xD |
|
|
Vera |
Wysłany: Sob 19:30, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
to i tak wiele nie da, bo twarzy nie ubierzesz, a choc nosze rekawiczki w taki mroz to i tak rece marzna i kolana brrr xD |
|
|
noell |
Wysłany: Sob 19:20, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
Trzeba sie cieplo ubierać, bo poźniej bedzie taki skutek, jaki ja obecnie przyzwam czyli katar |
|
|
Specyficzna |
Wysłany: Sob 12:37, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
U mnie ostatnio rano jest około -11...
Coś strasznego to czekanie na autobus jak jest taki mróz... |
|
|
noell |
Wysłany: Sob 10:56, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
U mnie tak jak u Zdzichy wha sie miedzy -5 a -10. A co do mrozów to lubie jak lekko mrozi no i jak jest snieg |
|
|
Zdzicha |
Wysłany: Sob 10:54, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
U mnie się to waha od -5 do -10 ale i tak jak się wyjdzie na dwór to się człowiek kurczy |
|
|
Vera |
Wysłany: Sob 1:00, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
U mnie dzisiaj rano było -14 Masakkraa.. |
|
|
Magda |
Wysłany: Pią 23:52, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
Taaak! Boję się spojrzeć na termometr... Jest tak zimno, że już nie wiem gdzie się podziać
|
|
|