Autor |
Wiadomość |
Esther |
Wysłany: Sob 9:29, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ja też lubię burzę, najbardziej jak jest ciemno, lub w środku nocy, gdy podczas błysku rozświetla się niebo i przechodzą piękne zygzaki piorunów. Super widok, albo odgłosy grzmotów z bliska, jak nawet szyby zaczynają dudnić. Burza jest piękna, ale niestety w życiu bym się nie odwarzyła być podczas niej na dworzu. a wy? |
|
|
molcia |
Wysłany: Nie 12:03, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Hmm... Lubie burze, a szczegolnie kiedy moge patrzec jak sie bluska i slychac w oddali pioruny jest wtedy pięknie D Ale odolnie rzecz biorac lubie burze |
|
|
Perie |
Wysłany: Nie 11:59, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Jestem neutralnie nastawiona do burzy, no chyba, ze mi wyłączą prad |
|
|
Jola |
Wysłany: Nie 10:46, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dobrze, że nie ma. Jeszcze zima jest.
Poczekajmy chociaż do wakacji. =) |
|
|
Cysia |
Wysłany: Sob 21:32, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jak narazie burzy nie ma.
Choć zobaczymy co nas jutro zaskoczy.. |
|
|
Jola |
Wysłany: Sob 17:38, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja lubię burzę tylko i wyłącznie latem. A po burzy... jest poprostu pięknie!
Kocham ten zapach. Albo uwielbiam stać w deszczu gdy słońce świeci. <3 |
|
|
Cysia |
Wysłany: Nie 20:20, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
Lubię burzę, ale tylko jak jestem w domciu |
|
|
Luna |
Wysłany: Czw 19:52, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
No juz myslałam ze mam pijackie omamy |
|
|
Magda |
Wysłany: Czw 19:50, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tak Luna, koło północy rozszalała się burza |
|
|
Luna |
Wysłany: Czw 19:39, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja nie wiem czy to mi sie sniło czy wczoraj przeszła wielka burza z jeszcze wiekszym deszczem? |
|
|
Zdzicha |
Wysłany: Śro 13:11, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Peyton napisał: |
ojj...tak Zdzisiu...takiej przechodzącej to i ja sie nie boje ale być w samym epicentrum i to takiej która przechodziła z nocy pn/wt no way |
Ale przeciez to jest swietne Patrzec jak burza niszczy drzewa, ja wichura porywa wszystko na swojej drodze... Niezle oczyszczenie |
|
|
Marina |
Wysłany: Śro 12:36, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
nie, bez parasoli i nie mieć przy sobie nic
fajna była burza w Kołobrzegu, połowe jej spędziłam na dworze a potem jeszcze na balkonie n/c |
|
|
Peyton |
Wysłany: Śro 12:33, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Marina napisał: | dobrze, ale ogólnie wolę być na dworze wtedy |
najlepiej z parasolką prowadząc rozmowę przez telefon komórkowy ?
ojj...tak Zdzisiu...takiej przechodzącej to i ja sie nie boje ale być w samym epicentrum i to takiej która przechodziła z nocy pn/wt no way |
|
|
Marina |
Wysłany: Śro 12:10, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Burza ? Lubię bardzo nawet, szczególnie jak widać błyskawice wyraźnie, ciemne niebo i nagle przecina je błysk i najlepiej jak jeszcze zacina ostro deszcz och... dobrze, ale ogólnie wolę być na dworze wtedy niż w domu [] albo w najgorszym przypadku wyglądać przez okno chociaż kiedyś mialam manie i zamykałam wszelkie okna xD |
|
|
Zdzicha |
Wysłany: Śro 11:20, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Peyton napisał: | no tak...ale szczegółów nie podalaś była burza...to wiesz...trochę szerokie określenie bo to była burza stulecia bałam sie nawet podejśc do okna aby je zamknąc... |
Nie no ja sie nie boje burzy wiec jak dla mnie nie bylo tak zle, u mnie tylko chwilke byla burza wiec pewnie tylko zachaczyla o moje miasto u ciebie bylo centrum |
|
|