Nasze przygody

Magda

Tu opisujemy swoje przygody... hehehe

Zdzicha

Jakie przygody :haha: Question

Vera

Z sernikami hehehe

Perie

A to ja miałam kiedyś serio przygode z sernikiem Laughing

jak sie kiedyś zatkałam sernikiem i nie miałam nic do popicia i nie było nikogo w domu, wiec wzięłam nalałam sobie martini do szklanki i przetkało się Laughing

ale potem nie miałam czym tego pzrepić, a na "duszkiem" wypiłam cała szklankę

Vera

Sernik popity martini, pieknie, pieknie :haha:

Perie

no co

wy tez cos napiszcie Smile

Vera

szkoda sie kompromitowac :haha:

Perie

no co ty Vera, pisz Razz

posmiejemy sie Razz

nie ma sie czego wstydzic hehehe

Vera

taaa, wiec... od czego by tu zaczac hehehe

Gosia

no to jak juz mówiła wpadłam do fontanny to znaczy sie pośliznełam i macie ze mnie ubaw :haha:

Perie

nie taki straszny, ale jakbym zobaczyla to na włąsne oczy :haha:

Gosia

ale to było kilka lat temu

mroofka

ja mam same przygody ze szkalnkami, talerzami i tego typu rzeczami Very Happy

oczywiście zawsze niechcący wyślizgują mi się z rąk i wtedy zawsze przepraszam Very Happy

moja mama już się śmieje, że ja zawsze wszystko niechcący Very Happy

ale trzeba usłyszeć jakim tonem to mówi, a potem zaczyna się śmiać
Ja mam poprostu talent do tłuczenia szklanych przedmiotów Very Happy

tulinka98

a ja dzisiaj rozbilam jeden talez i do tego szklanke,nawet nie wiem jakt o sie stalo.
Jeszcze dzisiaj gdziesz 4:30 budze sie i slysze ze radio gra .nawet nie wiem jak sie wlonczylo bo przeciez radio bylo wylaczone wieczorem.tak sobie pomyslalam moze jak piorun czasnal to wlonczylo sie samo.

Magda